Archiwum dla'poezja'





W poniedziałek 10 sierpnia 2009 r.

o godz. 23.00 w radio TOK FM

audycja “Nocny budziciel” poświęcona płycie Marcina Wieczorka i zespołu Untitled “Miasto przygnębienia” (Słuchaj w internecie). Kilka utworów do posłuchania i kilka płyt do wygrania. Wszystkie utwory z krążka są dostępne w internecie na myspacie. Słuchajcie, a znajdziecie!



Zapraszam na stronę www.myspace.com/untitledquintet
na której można posłuchać W CAŁOŚCI mojej płyty z wierszami w jazzowych, rockowych i innych aranżacjach.

Zapraszam do komentowania 

Ponieważ płyta jest za darmo i będzie można wkrótce zamówić krążek (również za darmo) zachęcam do rozsyłania informacji do znajomych i przyjaciół jeśli podoba wam się taka  niekomercyjna i non-profit działalność.

Czekamy na propozycje współpracy i koncertów.

 Marcin Wieczorek i Untitled


ZAPROSZENIE

Publikowane przez admin

ZAPRASZAM NA MÓJ KONCERT
Z ZESPOŁEM UNTITLED (WIERSZE + JAZZ)

W RAMACH FESTIWALU ART PARLE
3 SIERPNIA (NIEDZIELA) O GODZ. 20.30 (W PRZYBLIŻENIU)
W PARKU FRASCATI (PARK IM. MARSZ. E. RYDZA-ŚMIGŁEGO)
NA TYŁACH MUZEUM ZIEMI (NA TYŁACH PL. TRZECH KRZYŻY - w dół ul. Książęcą, park jest po prawej stronie)
http://www.pora.pl/venue/ogrody-frascati-(park-im-rydza—smiglego)

DODATKOWE INFORMACJE NA:
www.dks.art.pl
www.mwieczorek.pl/wiersze%20i%20scena/video.html

Serdecznie zapraszam

Marcin Wieczorek


Dziś przeczytane

Publikowane przez admin
In filozofia, literatura, poezja, taka prawda
29stycznia 08

Na stronie o niezapomnianych Szadokach (http://www.lesshadoks.com) znalazłem bardzo pocieszające i pocieszne zdanie. Jest to jedno z przysłów Szadoków:

S’il n’y a pas de solutions, il n’y a pas de problèmes.

(Jeśli nie ma rozwiązań, nie ma problemów.)

Filozofia w najlepszym wydaniu.


nowy wiersz

Publikowane przez admin
In literatura, poezja, wiersz
22stycznia 08

Małe chińskie pudełko

Właściwie bywam szczęśliwy, jak teraz,

gdy wciągam do nosa zapach kamfory

z małego pudełka maści tygrysiej.

Głęboko, głęboko.

Zamknięty w pudełku pokoju,

na mieszczańską modłę grzeczny i nie niepokojący.

Właściwie bywam spokojny,

gdy krew wypłucze niepokój z serca - delikatnym strumieniem.

Pod kołdrą w kolorze burgunda (tak dawno nie grzeszyłem).

W świetle, które pada zza pleców, gdy teraz piszę,

leżę, czekając na sen.

Na małym chińskim pudełku z maścią napisy

- jeden rozumiem:

TEMPLE OF HEAVEN,

dopiero teraz pojąłem dlaczego…


Subskrybuj RSS